Dzisiaj mamy dla Was wywiad bardzo szybki, wręcz ekspresowy, ale za to jaki!
Legendarne studio graficzne Homework, prowadzone przez Joannę Górską i Jerzego Skakuna, słynie z charakterystycznych, często minimalistycznych w formie prac. Homework specjalizuje się w tworzeniu identyfikacji wizualnych dla wydarzeń kulturalnych, a ich plakaty filmowe czy m.in. cykl dla Teatru Polskiego w Bydgoszczy to już klasyka. Doceniany na całym świecie duet był wielokrotnie nagradzany na wielu konkursach w kraju i za granicą, między innymi na Biennale plakatu w Meksyku i Chicago. Zapraszamy na rozmowę, jaką odbyliśmy z Jerzym Skakunem!
Cześć Jerzy, powiedz parę słów o sobie. Jak powstał Homework, kiedy?
Homework oficjalnie powstał w w 2003, choć już w 2002 zaczęliśmy współpracę z naszym pierwszym dużym klientem Teatrem Dramatycznym.
Jak tworzysz swoje prace? Używasz narzędzi cyfrowych czy analogowych? Może masz jakieś ulubione?
Moim podstawowym narzędziem jest przede wszystkim Adobe Illustrator, choć większość projektów wymyślam na papierze.
Skąd bierzesz tematy swoich prac? Kim lub czym się inspirujesz?
Najczęściej są to projekty, z którymi przychodzą do nas klienci i one są naszą podstawową inspiracją. Jest wielu projektantów i ilustratorów, których prace lubię, nie mam jednak kogoś, kogo tropem podążam.
Jak dowiedziałaś się o istnieniu Cerasusa i co spowodowało, że u nas zostałeś? Czy drukowałeś swoje prace w innych miejscach?
Współpracowaliśmy z wcześniejszą firmą braci Nebelskich (*chodzi o nieistniejący już Foxrabbit), choć raczej na innych polach. Kilka lat temu, przy okazji Targów Rzeczy Ładnych, dowiedziałem się, że startujecie z projektem Cerasus i że dysponujecie nową, świetnie drukującą maszyną. Zrobiłem parę wydruków próbnych. Ponieważ okazało się, że druk jest na najwyższym poziomie, zrezygnowaliśmy z usług poprzedniej drukarni, z którą współpracowaliśmy. Ponadto jesteście na miejscu i nie muszę czekać, ani płacić za wysyłkę. Dlatego korzystam z Waszych usług przy każdej potrzebie.
Wielkie dzięki. Doceniamy!
Gdy wybierasz drukarnię, na czym zależy Ci najbardziej (poza jakością wydruku oczywiście)?
Czas, dostępność.
Masz ulubiony papier, na którym reprodukujecie swoje prace?
Najczęściej jest to papier Fomei.
Kawa czy herbata?
To historia na powieść 🙂 Herbata „na dzień dobry”. Potem kawa / herbata poobiednia / kawa / herbata. Na koniec herbata „na dobranoc” – w skrócie.
Wakacje / czas wolny?
Żeby już się skończyły. Wolę ciszę i spokój, niekoniecznie upały.
Gdzie pracujesz? Dom czy własne studio? Praca z ludźmi czy solo w spokoju?
Studio wraz z niewielką ilością fajnych ludzi.
Jak widzisz przyszłość grafiki, plakatu, ilustracji?
Będzie dobrze.
Jak wygląda Twój dzień pracy?
Są do siebie podobne, ale każdy inny 😀
Zdradzisz swoje zawodowe marzenia?
Chciałbym współpracować (więcej) przy projektach związanych z muzyką, plakaty, okładki płyt.
Co przynosi Ci najwięcej satysfakcji w pracy?
Głosy wdzięczności zadowolonych klientów; chyba największą satysfakcją było, gdy dowiedzieliśmy się, że jeden z warszawskich teatrów, briefując inne studio przy budowie identyfikacji, podawał jako wzór naszą dla Teatru Powszechnego.
Pochwal się. Twoje największe sukcesy to:
Zdobyliśmy kilka cennych nagród, do najważniejszych należą złote i srebrne medale Biennale Plakatu w Meksyku i Chicago.
Najlepsza decyzja jaką podjąłeś w życiu zawodowym?
Ciężko powiedzieć, chyba samo założenie studia.
Jak ładujesz baterie?
Wciąż szukam dobrego sposobu. Ostatnio w czasie, gdy mój syn ma treningi, spaceruję.
Co ostatnio czytałeś wartego polecenia?
Uwielbiam serię wydawniczą „amerykańską” Czarnego. W zasadzie wszystko co z niej czytałem jest godne polecenia.
Czy polecisz innym Cerasusa?
Jasne, często to robię 🙂
Jerzy, wielkie dzięki za rozmowę i dalszych sukcesów! 🙂
Poniżej znajdziecie linki do kanałów Joanny i Jerzego:
Na koniec jeszcze raz zapraszamy do zasubskrybowania naszego newslettera, w którym, między innymi, będziemy informować o kolejnych wywiadach.