Joanna Polaczyk, absolwentka Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych oraz Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Graficzka i ilustratorka. Pracuje w technice kolażu cyfrowego, łączy fragmenty fotografii i rysunku ze strukturami malarskimi. Skupia się na relacjach emocjonalnych oraz aktualnej problematyce społecznej.
Współpracowała z takimi markami jak m.in. Adidas, Wydawnictwo Saga Egmont, Praga Clinic.
Zapraszamy do lektury!
Cześć Joanno! Fajnie, że udało nam się spotkać. Jak to się stało, że zaczęłaś rysować, kiedy? Czy jest to Twój zawód? A może zajmujesz się w życiu również innymi rzeczami?
Pewnie nie będę oryginalna mówiąc, że... tworzę od zawsze :). Edukację w zakresie plastycznym rozpoczęłam w gimnazjum i kontynuowałam już do końca studiów 😉 Na stałe pracuję jako graficzka i ilustratorka.
Jak tworzysz swoje prace? Używasz narzędzi cyfrowych czy analogowych? Może masz jakieś ulubione?
Pracuję cyfrowo na tablecie. Moje prace czerpią ze sztuki kolażu, duża część mojego procesu to poszukiwania kontrastów, struktur, materii, które dopełniam formami malarskimi i rysunkiem cyfrowym.
Skąd bierzesz tematy swoich prac? Czym lub kim się inspirujesz?
Inspiruje mnie problematyka społeczna i subiektywny przekaz emocjonalny. Formy, które umożliwiają mi wyrażenie ważnych myśli to głównie ciało ludzkie oraz symbolika gestów. Czasem punktem wyjścia do rozpoczęcia pracy jest jakaś silna emocja, myśl. Czasem zestawienie kolorystyczne czy ciekawa, abstrakcyjna forma, którą zobaczyłam podczas spaceru. Nie ma jednej reguły. Oprócz regularnej, metodycznej pracy, staram się obserwować otoczenie i wykorzystywać momenty inspiracji.
Jak dowiedziałaś się o istnieniu Cerasusa i co spowodowało, że u nas zostałaś? Czy drukowałaś swoje prace w innych miejscach?
Próbowałam różnych usług, jednak zostałam w Cerasusie ze względu na podejście do klienta, jakość druku i otwartość na szukanie rozwiązań. A Michał sam mnie znalazł, poznaliśmy się na targach 😉
Michał ostatnio zgarnia same pochwały! 😉 Czy gdy wybierasz drukarnię, jest jeszcze coś na czym szczególnie Ci zależy? (poza jakością wydruku oczywiście)?
Na relacji klient – drukarnia, dbałości o detal. Na elastyczności w kontakcie i terminowości. Nie zawiodłam się 😉
Super! Dzięki! Masz ulubiony papier, na którym reprodukujesz swoje prace?
Do tej pory najczęściej korzystałam z papieru Fomei Portrait Matt 230 g, ale nie zamykam się i zawsze dopasowuję papier do ilustracji aby osiągnąć zamierzony efekt.
Twój ulubiony napój? 🙂
Zawsze dobra kawa z mlekiem owsianym… A zimą napój imbirowy i gorące kakao.
Asia, a czas wolny, ewentualnie wakacje – masz jakieś specjalne sposoby na wypoczynek?
Aktywnie i blisko natury, unikam tłumów, cenię sobie spokój.
Gdzie pracujesz? Dom czy własne studio? Praca z ludźmi czy solo w spokoju?
Zawsze solo, zawsze w domu. Ale doceniam rozmowy i wymianę doświadczeń z innymi twórcami. Czasem też, potrzebna jest przerwa i zresetowanie systemu, wyjście na zewnątrz w poszukiwaniu nowych bodźców.
A jak widzisz przyszłość grafiki, plakatu, ilustracji?
Truuudny temat! Jest to dla mnie duża zagadka i wiele znaków zapytania. Co zrobi z rynkiem sztuki sztuczna inteligencja? Czy twórcy i ich prawa będą chronieni? A może uda nam się korzystać z nowych możliwości? Te pytania zadaję sobie często, ale nie boję się. Myślę, że w mojej branży cenna jest pewna elastyczność, otwartość na zmiany. Obserwuję 🙂
Słusznie! Wydaje mi się, że zamykanie się na zmiany i okopywanie na znanych pozycjach, może przynieść raczej opłakane skutki.
No dobrze, a jak wygląda Twój dzień pracy?
Bardzo różnie, zależnie od aktualnych zleceń i momentu w roku.
Zdradzisz swoje zawodowe marzenia?
Rozwijać się zawodowo w zgodzie z własnymi ideałami. Marzy mi się również duża kampania społeczna dotykająca obszaru wspierania zdrowia psychicznego dla osób mieszkających w Polsce.
To bardzo istotny temat! Ciekawy jestem ujęcia tematu w Twoim wykonaniu.
Co przynosi Ci najwięcej satysfakcji w pracy?
Gdy uda mi się skomunikować to, co silnie odczuwam i widzę jak oddziałuje to na odbiorcę. Gdy słyszę od ludzi, że moje prace są dla nich ważne i poruszające. Nie potrzebuję tłumnych pochwał, czasem, zwłaszcza podczas targów klienci otwierają się przede mną i okazuje się, że moje prace są punktem wyjścia do dłuższej rozmowy. Utwierdzam się w przekonaniu, że obraz tak samo jak muzyka może być abstrakcyjnym nośnikiem emocji łączącym nas z innymi ludźmi na zupełnie niezwykłym poziomie.
Pochwal się! 🙂 Twoje największe sukcesy to:
Bardzo cenię sobie współpracę z marką Adidas podczas której, mogłam przygotować ilustrację wielkoformatową, która odnosiła się do problematyki umniejszania roli kobiet w sporcie. Sam projekt „Breaking Barriers”, którego stałam się częścią, od lat wyrównuje szanse kobiet różnej narodowości, wyznania, stopnia zamożności w sporcie. Pracę można oglądać w ramach ekspozycji stałej we flagowym sklepie marki Adidas w Domach Towarowych w Warszawie. To, co było dla mnie bardzo istotne w tym projekcie to możliwość współpracy z dużą marką, a jednocześnie realizacja istotnej dla mnie jako kobiety idei.
Najlepsza decyzja jaką podjęłaś w życiu zawodowym?
Wyszłam z ukrycia! Na bardzo wczesnym etapie odważyłam się pokazać swoje ilustracje i zaczęłam jeździć na targi, gdzie poznałam swojego odbiorcę i nauczyłam się czerpać wielką przyjemność z tego kontaktu, co bardzo zbudowało moje poczucie własnej wartości jako twórcy.
Doskonale! Jak ładujesz baterie?
Na słońcu, mój ulubiony i najbardziej energetyczny czas w roku to ciepłe i słoneczne miesiące. Dodatkowo, tu pewnie też nie będę oryginalna, ale kocham jogę, która daje mi spokój, rozładowuje napięcie i pozwala uporządkować myśli.
Właśnie rozpoczynamy czas wakacyjny, więc idealnie! 😉 Co ostatnio czytałaś godnego polecenia?
Ostatnio skończyłam powieść „Walc pożegnalny” Milana Kundery.
Czy polecisz innym Cerasusa?
TAK! 🙂
Dziękuję Ci Asia za rozmowę! Do zobaczenia!
Poniżej znajdziecie linki do kanałów Joanny:
Zapraszamy do subskrybowania naszego newslettera, w którym, między innymi, będziemy informować o kolejnych wywiadach.